Okinkow Admin
Liczba postów : 19 Join date : 08/04/2019
| Temat: POTWORY PRZYJAZNE Pią Kwi 26, 2019 8:15 pm | |
| Momo – Missouri Monster - uważa się go za ewolucję Sasquatcha, który zamieszkał na bagnach zamiast w lesie. W wyniku warunków do życia ewoluował, stał się większy, a jego futro w dotyku przypomina mech i mokrą roślinność. Jest bardzo terytorialny, ale nie atakuje od razu, rozumie ludzką mowę i nie tylko, pozwala wyjaśnić sobie czemu ktoś narusza jego terytorium. Wtedy albo decyduje o uśmierceniu śmiałka, jeśli ma złe zamiary, albo pomaga mu, gdy ma dobre. Często pomaga Inkwizytorom w wydostaniu się z bagien czy polowaniu, dlatego w całej Inkwizycji przyjęło się, że nikt nie przyjmuje na nie zleceń, a nawet je broni. Nie, żeby potrzebowały, mimo wzrostu są szybkie, rozumne i zazwyczaj potrafią panować nad roślinnością w swoim terenie. Jackalopa – dziwne stworzenie, nikt nie potrafi zrozumieć, jak mogło żyć i przetrwać w Gehennie. Nie atakuje nikogo, a nawet zjada chwasty z pól i zabija małe szkodniki. Jego mięso i poroże jest bardzo cenione, więc obowiązuje zakaz polowania na nie nałożony przez Inkwizycję, która założyła rezerwaty dla tych stworzeń. Gdy już taka Jackalopa umiera, wtedy jego szkielet jest sprzedawany za naprawdę duże pieniądze, a mięso często wykorzystywane w pułapkach na potwory. Strażnik- postać owiana legendą, mówi się, że jeden z Inkwizytorów Drugiej Plagi poświęcił swe życie by zostać nowym strażnikiem Legendarnych Broni. Jednak każdy wie, że Legendarne Bronie zostały rozwiezione po świecie, do najważniejszych miast w których Inkwizycja ma swoje siedziby. Już za życia miał dysponować niezwykłymi umiejętnościami. Jednak jako Strażnik stał się istotą wręcz boską, więcej w nim teraz magii niż człowieka. Podobno, gdy nadejdzie nowa Plaga przebudzi się i wyruszy, aby wspomóc Inkwizycję w walce. Wedle podań jest posiadaczem Mjolnira – broni którą mogło podnieść tylko kilku najsilniejszych Inkwizytorów. Jednak Mjolnir obecnie przebywa w Oslo i nikt nie jest w stanie go podnieść... także, kto by wierzył w takie bajki? | |
|